czwartek, 22 grudnia 2016

Rozdział 20

-Witaj Lil.- Przywitał mnie profesor Nevill. -Wejdź. Mam dziś  kilka wspomień które mogą być dla ciebie ciekawe. Czytałem proroka....- Czyli wie. -Te wspomnienia są o twoim Ojcu. Syriuszu Blacku. Ja go osobście poznałem w dniu jego... śmierci. Lecz w tym zamku i poza nim jest wiele osób które pamiętają go dość dobrze. Profesor Mcgonagal, Profesor Slugchorn i mój Przyjaciel Harry Potter.- Dopiero teraz przypomniałam sobie że są jeszcze wspomnienia w których mogę go zobaczyć. Nagle usłyszałam stukanie do drzwi.
-Ach... Tak mam jeszcze jednego gościa...- Powiedział po czym ruszył ku półce z wspomnieniami. Wziął trzy buteleczki. -Proszę. Weź je.- Podał mi je i odprowadził do drzwi. Otworzył je i przede mną stanął Kevin. O nie... -Ym... Hej. -Przywitał się. Chciałam odpowiedzieć ale Profesor Neville mnie wyręczył - Witaj Kevinie wejdź do środka. A ty Lil wracaj do dormitorium.- Pożegnałam się i ruszyłam ku wierzy gryfonów. Co to ma być!? Jak ja mam obejrzeć te wspomnienia!?

czwartek, 15 grudnia 2016

,,Córka Dementora" Rozdział 19

Rozdział 19.
Jestes my juz w Hogwarcie. Ta cała akcja z gazeta była okropna, ale mamy pewna hipoteze, której ustalenie kosztowało kilka Fochów Lucy, poniewsz według niej to jej ojciec Percy Wasley opowiedział wszystkim z kim zadaje sie jego córka. Lucy jest trochę nadąsana. A ja uwielbiana?! To jest sztuczne!
-Hej Lil! - Kevin Nalled podszedł mnie od tyłu (Dla tych którzy nie pamietaja kto to : Naj większy dupek wszechczasów)
-Darujj sobie.- Odpowiedziałam. Nie spodziewm sie sympatii od tego faceta.
-Nie...heh ja... nie w tej sprawie. Chce ci powiedzeć... że...że...-Zaciął sie i zaczął wpatrywać w moje oczy. -Ymm... Profesor Neville powiedział że masz się stawić u niego dzis wieczorem.- Powiedział. Ale nie skończył na mnie patrzeć.
-To wszystko?- Spytałam.
-Yyyy... Tak...
-No to możesz iść. Tak?
-Co?!- Potrząsnoł głową. - A! Yyy..tak...już ide.- Poczym odszedł. To było dosc dziwne. Pierwszy raz jego słowa mnie ucieszyły! Idę do opiekuna mojego domu! Ciekawe jakie wspomniemie znajdziemy.

niedziela, 4 grudnia 2016

,,Córka Dementora" Rozdział 18

Rozdział 18
Wsiadłam do pociągu, razem z Tedem i Lucy zajęliśmy ten sam pusty przedział choć tym razem na moim miejscu nie było mnóstwa niemiłych liścików. Było puste...
-Chcecie czegoś z wózka, Kochaneczki?- Pani z wózkiem podeszła do naszego przedziału.
-Nie- Odpowiedziałam automatycznie.- Choć ... Ma pani Proroka?
-Tak oczywiśćę. A i przy okazji gratuluję- Dodała podajac gazete. Od razu ją rozłożyłam i pierwsze co zobaczyłam to moje imię i nazwisko! LILY BLACK!!
-Co do...- Zaczełam czytać.
,,Ta oto wspaniała osoba. Którą niestety nie obdarzaliśmy nie zbyt dużym  zaufaniem z powodu jej nie wiadomego (Aż do dzisiaj) pochodzenia. Okazała się być córką jednego z największych bohaterów którzy stali obok Harrego Pottera aż do końca. A jest to niestety zmarły Syriusz Black. Ojciec chrzestny naszego bohatera i ojciec tak bardzo utalentowanej czarownicy którą jest Lily Black. Do tej pory nikt nie wiedział z kim jest spokrewniona ponieważ jest metarfomagiem. Jednak jakaś jej cząstka wiedziała z kim się zadawać. Już pierwszego dnia w szkole Hogwartu zaprzyjaźniła się z naj większymi sławami Lucy Wesley córką Percego Wesleya który zawsze wspierał ministerstwo i Teda Remusa Lupina syna samego Remusa Lupina. Który zarówna jak jego żona Nimfadora Tonks oddał życie za Harrego Pottera w bitwie o Hogwart. Bardzo im za to dziękujemy."
-CO!!- Byłam wściekła.-KTO IM POWIEDZIAŁ?!!

TA DA!

Witajcie wszyscy czarodzieje, mugole i... gnomy? Nieważne...
Chciałam wam bardzo podziękować za czytanie mojej książki. Doszliśmy do 299 oglądnięć!!!!! Yey!
To nie samowite. Aby się jakoś odwdzięczyć  chcę nagrać vlog z mojego mikołajkowego dnia! Nie wiem jak to się uda... ale mam dobre intencje:)

PS: Co do książki... wiem że dawno nie ma nic nowego i bardzo za to przepraszam postaram się pisać częściej ale ostatnio za dużo się działo aby mój mózg myślał o pisaniu.

Wasza MQCHA.